Szybka dostawa i łatwe zwroty

Zwroty zakupów dokonanych od 14 listopada do 31 grudnia 2025 roku będą przyjmowane do 31 stycznia 2026 roku.

🤝 Dołącz do ECCO Club - odblokuj nagrody, zniżki i wiele więcej!

Przejdź do treści strony głównej

Współpraca ma wielką moc

Wizjonerska projektantka Natacha Ramsay-Levi i ECCO łączą siły, by w sezonie jesień/zima ‘23 stworzyć obuwie, które pozwala na naturalny ruch.

Natacha Ramsay-Levi

Jak to się stało, że zaczęłaś współpracować z ECCO? Brałam udział w projekcie At.Kollektive, to był początek mojej współpracy z firmą ECCO. Dzięki At.Kollektive poznałam fabrykę, producentów i narzędzia, ale ważne było także spotkanie z Panosem [Mytarosem, dyrektorem generalnym], z którym współpraca bardzo przypadła mi do gustu. Jest inspirujący i kreatywny. Podziwiam też poczucie równości w ECCO. Wszystko to połączyło się w bardzo organiczny sposób.

Co najbardziej podobało Ci się w pracy z nimi? Nigdy wcześniej nie współpracowałam z tego rodzaju firmą. Odwiedziłam muzeum firmy i byłam zdumiona innowacyjnością, odpowiedzialnością, świadomością – tym, że naprawdę wiedzą, co robią. To było dokładnie takie środowisko, jakiego szukałam i w którym chciałam pracować. Dzięki zaufaniu, świadomości i wiedzy, mogą podejmować ryzyko. Pamiętam, jak Panos powiedział: „Niczym nie ryzykujemy! Po prostu należy próbować różnych rzeczy!” Jeśli im się coś spodobało, to się tym zajmowali, jeśli nie – to nie. Jest w tym coś bardzo szczerego.

Dlaczego chciałaś z nimi ponownie współpracować? Cała firma robi ogromne wrażenie. W ECCO jest coś wyjątkowego, niezwykle autentycznego, szalenie prawdziwego. Są szczerzy i bezpośredni. W pewnym sensie jest to zabawne, bo nie jest to do końca firma modowa, ale świetnie pasuje pod względem stylu życia. Jestem pod wielkim wrażeniem sposobu, w jaki wszystko jest zrobione – zrównoważonego rozwoju, zarządzania ludźmi, innowacji, w tym technicznych, ale także sposobu, w jaki stale poszukują nowych projektantów, nowych rodzajów współpracy, młodych ludzi. Uważam, że to dowód na to, jak otwarte, nowoczesne i autentyczne jest ECCO. Jest tutaj, jest obecne, jest prawdziwe.

Jakiej najbardziej zaskakującej rzeczy dowiedziałaś się o ECCO dzięki współpracy z firmą? To była marka, której tak naprawdę nie znałam, więc wszystko było dla mnie zaskoczeniem. Pomimo tego, że jest to duża firma, można w niej znaleźć spokój, który uwielbiam, a który, jak sądzę, wynika z pewności siebie. Wiedzą, kim są, co robią i kontrolują, w jaki sposób to robią. Nie jest to typowe zachowanie w tej branży.

Jak myślisz, co wnosisz do marki? ECCO nie chodzi o mój podpis w ECCO czy cokolwiek innego – chodzi o czynienie dobra. Robię rzeczy, które mi się podobają, których być może mi brakowało. Jednak najważniejsze dla mnie jest to, że dociera to do odbiorców ECCO. Nie jest to funkcja dyrektor kreatywnej, a współpraca. Chętnie pomagam i jestem częścią zespołu! Oni mają wiedzę, wiedzą co robią. Nie potrzebują ludzi, którzy będą im mówić, co mają robić. Zależy im na nowym punkcie widzenia.

„Buty są dla mnie jednym z najbardziej uniwersalnych elementów kobiecej garderoby. Od zawsze je uwielbiałam.”

„Buty są dla mnie jednym z najbardziej uniwersalnych elementów kobiecej garderoby. Od zawsze je uwielbiałam.”

Natacha Ramsay-Levi

Co było punktem wyjścia dla Twojej pierwszej kolekcji? Pierwszy pomysł polegał na pracy w ramach tego, co już istniało. Nie chcieliśmy, żeby projektant przychodził i wszystko zmieniał. To przeciwieństwo tego, na czym nam zależało. Dlatego dla mnie ważna była umiejętność pracy z tym, co jest dostępne. Chodzi o podkreślenie tego, co już istnieje – z innego punktu widzenia.

Jak wyglądał proces projektowania? Dzięki współpracy z Nikim Taestensenem [dyrektorem ds. designu ECCO] było to bardzo łatwe. Czułam się bardzo komfortowo, proponując różne rzeczy. Jesteśmy jak w bańce. To on wprawiał wszystko w ruch! Niki bardzo pomógł mi się skupić. Po tym jak poznałam wszystkie techniki wykorzystywane w ECCO, najfajniejszą częścią była praca z bardziej sportowymi, technicznymi aspektami, takimi jak podeszwy Biom. To niesamowite.

Skąd wziął się pomysł na tak wyraziste kolory? Garbarnia ECCO jest niesamowita. Potrafi uzyskać bardzo jasne kolory na tej niezwykle miękkiej skórze. Zawsze mi się to podobało. W mojej ostatniej kolekcji At.Kollektive postawiłam na mnóstwo neonowych kolorów. Wpływ sportu i techniki był zawsze dla mnie ważny, ale teraz jest jeszcze ważniejszy. Chodzi o połączenie aspektów sportu i miasta. Te odcienie pochodzą więc ze świata kolorów, które zazwyczaj spotyka się na poliestrze lub dżerseju – tkaninach technicznych. Teraz jednak można je zastosować również na bardzo ekologicznej skórze.

Które modele były najbardziej wymagające technicznie? Największą trudnością związaną z butami jest połączenie wszystkiego w jedną całość – ale 90% pracy było już wykonane. Skupiliśmy się za to na dopracowywaniu szczegółów. Sposób, w jaki pokryliśmy boki skórą i gumą wygląda naprawdę schludnie – a jest to trudne do osiągnięcia.

Jak opisałabyś swój osobisty styl? Chciałabym mieć pewnego rodzaju uniform, ale właściwie jest całkiem odwrotnie. Jestem wymagającą osobą i taka jest moja rzeczywistość! Buty są dla mnie jednym z najbardziej uniwersalnych elementów kobiecej garderoby. Od zawsze je uwielbiałam. Czasami, kiedy się ubieram, zaczynam od butów, a dopiero potem myślę o reszcie. Chodzi o to, jak się czujesz, jak się wyrażasz.

Nadal jesteś podekscytowana, gdy widzisz swoje projekty na ulicach? Tak, bardzo! Nadal widzę wiele projektów Chloé, które wykonałam. Jest to naprawdę świetne uczucie. Jedna z moich znajomych właśnie zamówiła coś z drugiej kolekcji At.Kollektive i ciągle przysyła mi zdjęcia!

Nowa kampania ECCO celebruje współczesną rodzinę. Co to pojęcie dla Ciebie znaczy? Przede wszystkim całkowicie rezonuje ze szczerością. Jest niezwykle szczere. Rzeczywistość jest taka, że kiedy rozmawiasz z Panosem czy kimkolwiek innym, oni znają wszystkich – od kierowcy, który cię odbiera, po dorobek każdego projektanta. Dla mnie współczesna rodzina… to przyjaciele. To społeczność, z którą współpracujesz. Myślę, że wszyscy mamy wiele rodzin. Osobiście mam różne rodziny z wyboru. Nie potrafiłabym wybierać między rodziną osobistą, rodziną przyjaciół i rodziną zawodową. Myślę, że potrzebna jest równowaga między nimi wszystkimi. Są dla nas oknem na świat, miejscami zaufania i pewności siebie.

Z czego z kolekcji jesteś najbardziej dumna? Z tego, że ECCO jest z niej dumne. Dołączyłam do zespołu, bo wierzyłam, że możemy coś razem zrobić.

Czego możemy się spodziewać po Twojej następnej kolekcji ECCO? Obecną skończyliśmy dość szybko, bo w sześć miesięcy. Teraz kończymy kolejną, która zostanie wypuszczona na rynek w lutym 2024 roku. Powiem Ci, że następna jest naprawdę spora! I cały czas rośnie. Ze względu na lato będą w niej sandały. Następnie zaczniemy patrzeć bardziej długoterminowo – zaczniemy więc tworzyć nowe podeszwy i tak dalej.

Jaka była najważniejsza rzecz, której nauczyłaś się podczas pracy nad tą kolekcją? Szczerze mówiąc, wszystko było dla mnie nowe. Nigdy wcześniej nie pracowałam na odległość. Nigdy wcześniej nie współpracowałam też z firmą produkującą wyłącznie buty. Ale myślę, że uczę się też bycia zaskakiwaną. Zawsze dzielę się z Nikim dużą ilością pomysłów i możliwości, a on szczerze mówi, co jesteśmy w stanie zrobić. Ufam mu i nie muszę na siłę naciskać. To zawsze jest bardzo naturalne. Doświadczyłam tego, że mogę pracować z ufnością, pewnością siebie i radością.